Gdy studenci odkryli, że opiekun ich akademika nie widział swojej rodziny w Nigerii od 11 lat, postanowili działać. Zebrali pieniądze na jego podróż.
Grupa studentów z Providence College – katolickiej i dominikańskiej uczelni wyższej w Rhode Island – postanowiła połączyć siły. Wszystko po to, aby pomóc swojemu ukochanemu opiekunowi akademikowi zjednoczyć się z rodziną w Nigerii.
Kiedy mieszkańcy Raymond Hall usłyszeli, że ich ochroniarz kampusu, James Mogaji, którego czule nazywają “Unc”, nie był u swojej rodziny w Nigerii od 11 lat, poczuli się zobowiązani do zebrania funduszy, aby zapewnić mu możliwość odwiedzenia ich. Sami nie mogą sobie wyobrazić, co musiał czuć, nie widząc ich najbliższych przez kilkanaście lat.
“Troszczymy się o swoich i głęboko wierzymy, że James jest jednym z naszych” – powiedział jeden ze studentów, Brandon Reichert.
Grupa studentów założyła stronę na GoFundMe, aby zgromadzić wystarczającą ilość pieniędzy na pokrycie kosztów podróży. Dzięki wkładowi studentów i przyjaciół szybko udało im się osiągnąć cel 3 500 dolarów i mogli wręczyć Uncowi pieniądze na podróż.
Mogaji był niesamowicie wzruszony gestem studentów. Nie mógł uwierzyć, że przygotowali dla niego taką niespodziankę.
Jednak, jak to często bywa w przypadku aktów życzliwości, zbiórka funduszy przerodziła się w coś większego. Zebrane środki przekroczyły kwotę 30 000 dolarów. Pieniądze zostaną wykorzystane, aby zapewnić Mogajiemu możliwość ponownego spotkania się z bliskimi.
Jak słusznie podkreślił jeden z darczyńców na GoFundMe: “Nikt nie powinien być oddzielony od swojej rodziny przez tak długi czas!”
Inny darczyńca zauważył: “Ci młodzi ludzie, którzy to dla ciebie zorganizowali, James, są przyszłymi liderami miłości. Tyle miłości.”
I to właśnie jest prawdziwe piękno tej historii: dzięki okazaniu wdzięczności, ci troskliwi i kochający studenci zainspirowali innych do podążania ich śladem. I oczywiście, Mogaji znów zobaczy swoją rodzinę.
Źródło: aleteia.org
