Aż pięćset uczennic z Łodzi wzięło udział w niezwykłej lekcji wychowania fizycznego. Poprowadziły ją jedne z największych gwiazd polskiego sportu – Otylia Jędrzejczak, Joanna Fiodorow, Małgorzata Hołub-Kowalik, Anna Puławska i Patrycja Maliszewska.
Jako że największą absencję na zajęciach wf notuje się u dziewczynek z dwóch ostatnich klas szkoły podstawowej i średniej, to zdecydowano się właśnie je zaprosić na wydarzenie. Głównym celem akcji było zachęcenie ich do aktywnego uczestniczenia w lekcjach wf.
– W ciągu pięciu godzin wyczerpały się miejsca na naszych zajęciach. Te dziewczynki są w grupie wiekowej, w której często opada ich poczucie wartości. To jest niezwykle istotny moment, by powiedzieć im, że to, iż są kobietami, jest bardzo wartościowe. Jestem sobą, jestem Bella, jestem wyjątkowa – to hasło, które staramy się im wpajać – opowiada Otylia Jędrzejczak.
– To bardzo fajna sprawa i super, że możemy się tutaj razem wszystkie zebrać i pokazać, że lekcja wf faktycznie może być ciekawa i warto w niej uczestniczyć – zaznacza Anna Puławską, medalistka olimpijska z Tokio w kajakarstwie.
Wiele radości dzięki aktywności
Aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Dorastające dziewczęta powinny mieć świadomość, że sport to zdrowie. Zajęcia wychowania fizycznego często wydają się im czymś niepotrzebnym.
– Wiadomo, że dzięki aktywności fizycznej można mieć lepsze samopoczucie, lepszą figurę, a na tym też na pewno dziewczynom zależy. To świetny i potrzebny projekt i cieszę się, że mogę w nim brać udział. On pokazuje, że kobiety są siłą, że kobiety są fajne i mogą osiągać wielkie sukcesy.
– Ja byłam zawsze pełna energii i uwielbiałam wf, więc mnie nie trzeba było namawiać. Ten wf bardzo szybko przerodził się w moim życiu w treningi. Bardzo miło wspominam ten czas, ale my miałyśmy łatwiej, bo nie było tyle rozpraszaczy, jak dzisiaj. Chcę im pokazać, że aktywność fizyczna jest bardzo ważna i daje sporo nie tylko korzyści, ale i przyjemności – podkreśla Patrycja Maliszewska, łyżwiarka szybka.
Takie wyjątkowe zajęcia wychowania fizycznego były niezwykłym przeżyciem nie tylko dla dziewczynek, ale też dla samych gwiazd polskiego sportu.
– Czerpię energię od młodzieży. Taki trening, jak tutaj jest ogromnym wprowadzeniem dla mnie do nowego sezonu. Nigdy nie myślę o tym, że mogę być dla kogoś inspiracją. Staram się po prostu przekazywać swoje doświadczenie. Chcę pokazać, że sportowcy są całkowicie normalnymi i zwykłymi ludźmi – mówi Małgorzata Hołub-Kowalik, mistrzyni olimpijska z Tokio w sztafecie mieszanej 4×400 metrów.
Źródło: rmf24.pl