Polscy żeglarze z niepełnosprawnościami wywalczyli aż 4 medale podczas Otwartych Mistrzostwa Świata klasy Hansa. Pokazali oni w Portugalii absolutną dominację.
W Otwartych Mistrzostwach Świata mogą startować zarówno osoby pełnosprawne, jak i niepełnosprawne. Polskę reprezentowała mieszana drużyna – sternikiem był Piotr Cichocki, a załogantką jego pełnosprawna żona. Choć małżeństwo toczyło w finale zaciętą walkę z Francuzami, to ostatecznie udało się im zdobyć złoty medal. Na pierwszym miejscu podium stanął też ponownie Piotr Cichocki. Wygrał on w klasie Hansa 303 single.
– “Cieszę się niezmiernie, bo przyjechałem tutaj wygrać, aczkolwiek wiedziałem, że nie będzie łatwo. Bardzo silna obsada, rekordowa liczba uczestników, trudny akwen. Byłem jednak bardzo dobrze przygotowany, konsekwentnie realizowałem swoją strategię w singlu, a w klasie Hansa 303 double kluczem była dobra komunikacja z żoną” – mówi Cichocki.
– “Startowaliśmy już kiedyś razem, ale nigdy w tej klasie. Na łódce, tak jak w domu. Trzeba dobrać odpowiednią strategię i ją po prostu realizować. Najtrudniejsze było opanowanie nerwów w sytuacjach stykowych, ale doświadczenie Piotra okazało się tutaj nieocenione” – zaznacza jego żona, Joanna.
Niezwykle dany debiut w klasie Hansa 2.3 zaliczył z kolei Andrzej Bury (AKS OSW Olsztyn). Mężczyzna wygrał wszystkie wyścigi.
– “Trener miał dobrą intuicję, zgłaszając mnie do startu w klasie Hansa 2.3. To mój debiut w tej klasie. Dziękuję bardzo trenerowi za zaufanie, którego nie zawiodłem. Zdobyłem swój pierwszy tytuł mistrza świata, chociaż nie wiedziałem tak naprawdę, na co mnie stać. Gdy w bardzo trudnych warunkach wygrałem pierwszy wyścig, uwierzyłem, że może być dobrze. Skończyło się na komplecie wygranych wyścigów. Nawet mi się to nie śniło. To niesamowite uczucie” – opowiada Bury.
Wszyscy mamy zatem ogromne powody do dumy z naszych żeglarzy. O tej niezwykłej wygranej trener Kadry Narodowej PZŻ żeglarzy z niepełnosprawnościami, Grzegorz Prokopowicz, powiedział tak:
– “Nasi żeglarze nie pozostawili żadnych wątpliwości i do Polski wracamy z czterema złotymi medalami! Jeszcze nigdy żadne team tego nie dokonał. Cieszymy się podwójnie, gdyż to nie były łatwe regaty”.
Źródło: krynicamorska.naszemiasto.pl