Jest prawnikiem, podróżuje na wózku, kocha sport i modę. Poznajcie Łukasza!

Łukasz Hetman to naprawdę niezwykła osoba. Jest doktorem nauk prawnych i autorem bloga o podróżach. Sam w wolnym czasie podróżuje, choć porusza się na wózku inwalidzkim. Ponadto kocha sport i modę.

Łukasz zaczął swoją przygodę z podróżowaniem przez zwykłą ciekawość. Z czasem stało się ono jego pasją i sposobem na spędzanie wolnego czasu. Następnie narodził się pomysł na prowadzenie blogów o tematyce podróżniczej.

“Zacząłem podróżować po studiach, z ciekawości świata. Przy pierwszym wyjeździe do Irlandii okazało się, że trudno znaleźć informacje w internecie o dostępności miejsc dla osób z niepełnosprawnościami. Po powrocie pomyślałem, że warto dzielić się takimi wiadomościami, skoro sam sprawdziłem dostępność. Stąd pomysł na blog. A zatem ciekawość nowych kultur, a przy okazji chęć podzielenia się sprawdzonymi informacjami o dostępności. Wbrew pozorom, nie ma ich wciąż zbyt wiele.” – mówi w wywiadzie dla portalu Aleteia.

Każda podróż wzbudza w nim ekscytację. Jako osoba niepełnosprawna musi pokonywać dodatkowe przeszkody, ale stara się tym nie zniechęcać.

“Zawsze jest to fascynacja nowym miejscem, poznawanie kultury, kuchni. Cieszy mnie sam wyjazd. Wcześniej robię spis tego, co chcę spróbować, często są to specyficzne dania z jakiegoś regionu. Dużo rzeczy cieszy mnie już na etapie planowania. Lot samolotem jest dobrze zorganizowany i jeśli stosujemy się do procedur na lotniskach, nie ma stresu. Zakładam, że zawsze w podróże wpisane jest pewne ryzyko. Zdarzyło się, że ktoś zapomniał mnie odebrać z samolotu specjalnym pojazdem. Musiałem poczekać na pokładzie godzinę. To część wyprawy. Staram się do tego podchodzić jak do przełamywania ograniczeń i uczenia się pokory” – opowiada.

Niesamowita wytrwałość

Łukasz kieruje się mottem “Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”. W życiu wiele rzeczy wymaga od niego wysiłku, zwłaszcza gdy podróżuje. Jednak on nigdy nie poddawane się i zawsze dążył do tego, by zrealizować swoje cele.

– “Jeśli chce się coś zrobić, trzeba wytrwale do tego dążyć. Wiadomo, że po drodze będą przeszkody i trudności. Moim marzeniem było napisanie doktoratu z prawa. Wydarzyło się w międzyczasie sporo niezależnych ode mnie rzeczy, które mi to utrudniały. Jednak bardzo tego pragnąłem i chciałem to marzenie urzeczywistnić. Pozytywna upartość pozwoliła mi osiągnąć cel.” – podkreśla mężczyzna.

Źródło: pl.aleteia.org

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły