Jest wybitnym aktorem, który kiedyś zmagał się z alkoholizmem. Teraz apeluje do innych.

Wybitny i znany na całym świecie aktor – Anthony Hopkins, chce przekazać ważną wiadomość. Kiedyś zmagał się z chorobą alkoholową, teraz świętuje 46 rok trzeźwości i apeluje do innych.

Anthony Hopkins przez wielu krytyków filmowych uważany jest za jednego z najlepszych aktorów w historii kina. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że 83-letni mężczyzna zmagał się w swoim życiu z alkoholizmem. Co ważne, udało mu się wygrać z uzależnieniem – od 46 lat nie pije i jest z tego dumny.

Aktor przyznaje, że wytrzymanie 45 lat w trzeźwości było dla niego ogromnym wyzwaniem. Kosztowało go to wiele wysiłku. Mężczyzna zaznacza, że nadal nachodzą go różne myśli i czasem ma pokusę, by sięgnąć po alkohol. Jednak nie chce się poddawać.

Teraz apeluje do wszystkich, którzy nie mają nadziei. Do uzależnionych. Do ludzi, którzy czują się bezsilni.

– “Zmierzałem do katastrofy, zapijałem się na śmierć. Nie jestem kaznodzieją, ale dostałem wiadomość, małą myśl: „Chcesz żyć czy umrzeć?”. Chciałem żyć i nagle przyszła ulga, a moje życie jest odtąd niesamowite” – podkreśla.

Hopkins czuł, że zaraz znajdzie się na dnie. To właśnie wtedy, w tym poczuciu beznadziei, zwrócił się do Boga. Nawrócenie pomogło mu w walce z alkoholizmem. Zrozumiał, że chce żyć.

“Byłem w piekle, pochylony nad zniszczeniem. I po prostu poprosiłem o odrobinę pomocy. I nagle… To było jak bingo” – opowiada.

Od tamtego momentu Hopkins nie sięgnął po alkohol. Zaczął walczyć o swoje życie i zdrowie. Zdołał poradzić sobie z uzależnieniem. I odnosił kolejne sukcesy. Dzięki kreacji Hannibala Lectera w “Milczeniu owiec” stał się znany na całym świecie.

“Nie poddawaj się, naprawdę nie poddawaj się! Nie przestawaj walczyć. Bądź odważny, a potężne siły przyjdą ci z pomocą. To podtrzymywało mnie przez całe moje życie” – mówi.

Źródło: aleteia.org

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły