Nowy pomysł polskich naukowców! Ich wirujące reaktory chemiczne trafiły na okładkę prestiżowego magazynu „Nature”.

Wirujące reaktory to nowy pomysł polsko-koreańskiego zespołu badawczego. Przez działanie siły odśrodkowej i użyciu cieczy o różnych gęstościach możliwe staje się stworzenie samoorganizujących się fabryk chemicznych.

Zdjęcia tego niezwykłego wynalazku znalazły się na okładce jednego z najbardziej prestiżowych magazynów naukowych – „Nature”

Jakiś czas temu ukazała się publikacja dr Olgierda Cybulskiego (Uniwersytet UNIST w Korei Płd.) i dr Mirosława Dygasa (UNIST i Instytut Chemii Organicznej PAN). Naukowcy dowodzą w niej, że da się się przeprowadzić złożone reakcje chemiczne, wcale nie korzystając ze skomplikowanych systemów urządzeń. Jak? Dzięki sile odśrodkowej!

“Pokazujemy, jak przygotować samoorganizujące się fabryki chemiczne” – mówi prof. Bartosz Grzybowski (autor korespondencyjny publikacji).

Ciecze o różnych gęstościach tworzą warstwy, które się ze sobą nie mieszają. Tę właściwość można dostrzec chociażby podczas obiadu – oka na rosole unoszą się na wierzchu, bo ich gęstość jest mniejsza niż gęstość wodnistej części zupy.

Nie tylko piękny pomysł

Taki wirujący reaktor chemiczny jest nie tylko wizualnie pięknym, lecz także bardzo przydatnym dla chemików wynalazkiem. Można przygotować w nim ciecze o różnych gęstościach w taki sposób, żeby w każdej znajdował się inny odczynnik.

Jak to wygląda w praktyce?

Jeśli do centrum wirówki wpuścimy substancję, ona rozejdzie się dalej po wirówce, rozpoczynając dyfuzję z najrzadszym i znajdującym się najbliżej środka związkiem chemicznym. Potem dojdzie do reakcji, w wyniku której powstanie zupełnie nowa substancja. Ona także zacznie dyfuzję, rozejdzie się do kolejnej warstwy, a tam znów zajdzie kolejna reakcja chemiczna. W końcu powstanie produkt finalny.

To urządzenie opracowane przez polskich naukowców znacząco ułatwi pracę chemikom. Do wytworzenia danego związku chemicznego nie będzie trzeba używać mieszalników, rurek, naczynek ani wykonywać wielu doświadczeń.

Artykuł o wirujących reaktorach pojawił się na okładce „Nature”. Prof.Grzybowski odniósł wielki sukces, ale zaznacza, że na tym nie poprzestanie. Oznajmia, że za jakiś czas w jednym z prestiżowych czasopism naukowych znów pojawi się jego kolejny artykuł, który określa mianem „najważniejszego w jego dotychczasowej karierze”.

źródło: nauka w polsce

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły