Kellyn Harper na codzień pracuje jako kelnerka w restauracji. Przez media i lokalną społeczność została okrzyknięta bohaterką. Wszystko dlatego, że uratowała kobietę, która była uwięziona w płonącym aucie.
Kellyn właśnie wracała z pracy, gdy zobaczyła dym. Domyśliła się, że coś musi się palić na poboczu. Podeszła w tamto miejsce. Początkowo wydawało jej się, że palą się krzaki. Kiedy dokładniej się przyjrzała, okazało się, że za roślinami znajduje się samochód, który płonie.
– „Nie wiedziałam, że to samochód, dopóki się nie zatrzymałam” – mówi.
Kellyn po chwili zobaczyła, że w aucie jest kobieta. Kelnerka najpierw zadzwoniła na numer ratunkowy. Potem zaczęła próbować uwolnić uwięzioną kobietę, która była cała zakrwawiona i miała złamaną nogę.
– „Nie mogąc otworzyć drzwi od strony kierowcy, pobiegłam na drugą stronę samochodu i udało mi się otworzyć drzwi po stronie pasażera, mimo, że zostały one poważnie uszkodzone” – przyznaje.
– „Zaczęłam działać instynktownie. Może to był instynkt podobny do instynktu macierzyńskiego, który mówił mi, że moja córka może znaleźć się w niebezpieczeństwie i chciałabym, aby ktoś jej także pomógł. Być może był to zwykły instynkt pomagania” – tłumaczy.
Harper chwyciła kobietę i wyciągnęła ją z płonącego samochodu.
– „Mówiłam jej: ‘Wiesz, samochód zaraz się zapali, a my musimy wydostać się stąd teraz” – opowiada.
Kellyn razem z kobietą usiadły pod drzewem. Kelnerka uspokajała kobietę i czekała na przyjazd służb.
– „Po prostu siedziałam tam i modliłam się” – relacjonuje Harper. – „Nie sądzę, aby ona naprawdę rozumiała całą sytuację, ale to jak najbardziej zrozumiałe” – mówi o kobiecie.
Podczas śledztwa okazało się, że na drogę wybiegł jeleń. To dlatego kobieta prowadząca autem wykonała nagły manewr i gwałtownie zjechała na pobocze. Wtedy straciła panowanie nad pojazdem.
Szybka interwencja Kellyn uratowała jej życie. Gdyby nie ona, kobieta spaliłaby się w samochodzie.
„Ona na pewno spaliłaby się na śmierć, gdyby nie Kellyn” – podkreśla szef restauracji, w której pracuje Kellyn.
Źródło: aleteia.org