Niewidomy pływak, który inspiruje innych

Poznajcie Wojtka Makowskiego – niewidomego pływaka, który kocha życie i chce cały czas doświadczać czegoś nowego.

W swojej karierze zdobył już kilkanaście medali mistrzostw Europy i świata. Na paraolimpiadzie w Rio de Janeiro wywalczył srebro.

W dzieciństwie pływał tylko dla przyjemności. Potem pływanie stało się jego pasją i sposobem na życie.

Żyć i doświadczać

Wojtek, choć jest niewidomy, kocha przygody.

“Nie lubię nudy, lubię jak coś się dzieje. Po igrzyskach paraolimpijskich w ubiegłym roku w Tokio, które były dla mnie trudnym doświadczeniem, zrobiliśmy sobie z żoną wyprawę samochodową do Hiszpanii, zwiedzając 9 państw, 20 miast i pokonując prawie 7 tys. km w 3 tygodnie. Mamy już następne plany. Żona jest nie tylko świetną żoną, ale też świetnym kierowcą.”

Teraz pływak przygotowuje się do mistrzostw świata na Maderze i igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Paryżu w 2024 roku. Warto wspomnieć, że aktualnie pisze swoją pracę magisterską. Po studiach chciałby pomagać innym sportowcom w przezwyciężaniu kryzysów.

“Zrobiłem już kurs na trenera mentalnego i jestem w trakcie szkoły doradczo-terapeutycznej. Nie mówi się o ciemnych stronach sportu, a one są, i mało jest instytucji, które wspierałyby sportowców po zakończeniu kariery wyczynowej.”

Przyznaje, że on sam przeżywa czasem gorsze chwile.

“Ale to nie jest powód, żeby nie działać dalej. Może na mniejszych obrotach, wolniej, dopasowując się do nastroju, ale jednak działać. Nie ma się co wtedy siłować, tylko działać w swoim tempie. Jednak na pewno częściej mi się chce, niż nie chce.”

Wojtek angażuje się w różne akcje charytatywne. Teraz jest ambasadorem biegu, którego celem jest walka z depresją wśród sportowców.

„Kiedy dowiedziałem się o celu charytatywnym akcji, miałem ciarki. Będąc sportowcem doskonale wiem, ile emocji kosztuje mnie każdy trening i każdy start na zawodach. W naszej pracy jesteśmy w ciągłym bólu i ciągłej rutynie. Jesteśmy wiecznie zmęczeni. Ja sam dopiero co wyczołguję się z długotrwałych problemów z bezsennością” – można przeczytać w jego mediach społecznościowych.

Źródło: aleteia.org

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły