Polak, który ma plan zjechać z dwóch ośmiotysięczników

Polak – Bartosz Ziemski, planuje zjechać z dwóch ośmiotysięczników. To będzie pierwszy polski zjazd tego typu. “Myślę, że do takich wyzwań trenuje się po prostu całe życie” – podkreśla.

Polak planuje zjechać z dwóch ośmiotysięczników. Jeśli mu się uda, to będzie to ogromny wyczyn. Bartosz Ziemski rozpocznie swoją wyprawę już w czwartek 30 marca. Towarzyszyć mu będzie Oswald Rodrigo Pereira – filmowiec i himalaista.

“Naszym celem są dwa ośmiotysięczniki. Rozmowy na ten temat zaczęliśmy już latem zeszłego roku, gdy Bartek wrócił z Pakistanu. Wybraliśmy dwa ośmiotysięczniki, które można powiedzieć, że logistycznie jesteśmy w stanie dość łatwo opracować i przedostać się z jednego pod drugi. Jest to Annapurna i Dhaulagiri. Jedziemy na dwa miesiące, choć ostatnie sezony pokazały, że w Himalajach i w Karakorum pogoda jest bardzo kapryśna i to bardzo często ona rozdaje karty. Obserwujemy oczywiście to, co dzieje się tam aktualnie. Są to góry dla nas nowe, ale jesteśmy gotowi. To co od nas zależy, jest już dobrze przygotowane i dopracowane, a tam na miejscu okaże się, jak przyjmą nas te dwa ośmiotysięczniki” – opowiada Bartosz w rozmowie z Radiem RMF24.

Taka wyprawa wiąże się z wieloma trudnościami. Już sama wysokość jest problemem, nie wspominając o pogodzie czy sprzęcie. Co ciekawe, Oswald będzie odpowiadał za stronę medialną wyprawy. Dzięki temu będzie ona dobrze udokumentowana.

“Kwestię oprawy medialnej ja biorę na siebie, by powoli Bartek w tym się pojawiał, ale żeby cały czas mógł działać i robić to, co najbardziej lubi, czyli wspinać się i zjeżdżać na nartach. Za media mogę odpowiadać ja” – zaznacza Pereira.

Skalpinista

Góry to największa pasja Bartosza. Mężczyzna kocha wspinaczkę górską i narciarstwo. Określa siebie mianem skalpinisty, bo zdobywa szczyty, ale także z nich zjeżdża na nartach.

“Zdefiniowałbym się bardziej jako skialpinista. Myślę, że jest to połączenie tych dwóch specjalności. Technicznym wspinaczem nie jestem, a na nartach też się nie ścigam. Kiedyś trochę trenowałem, aczkolwiek myślę, że to pojęcie “skialpinista” jest tu najbardziej trafne” – podkreśla.

Ma już na swoim koncie wiele niesamowitych wyczynów, jednak ciągle chce więcej. Cały czas przygotowuje się do kolejnych wyzwań.

“Myślę, że do takich rzeczy się trenuje po prostu całe życie” – podsumowuje.

Źródło: rmf24.pl

Powiązane Artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnie artykuły